Powieść Moniki Rakusy nie opowiada o zmarszczkach i tłuszczyku - stwierdzil Piotr Bratkowski. Choć dodał: - O nich też. Ha, i trochę to pocieszające, bo kult młodości (o którym autorka również wspomina) zaczyna być męczący. Coraz częściej słyszę: - Jestem stara. I coraz częściej muszę tłumaczyć, że my wszyscy, niezależnie od wieku, jesteśmy młodzi, piękni i inteligentni. "39,9" to zapiski dojrzałej kobiety, której towarzyszy stałe poczucie wyobcowania. Nie jest więc tylko o świecie widzianym przez różowe okulary. Nie ma jednak też zakopywania siebie za życia. Oto dziennik kobiety, który z pewnością warto przeczytać.
Tagi: Monika Rakusa, 39, 9, książka, kult mlodości, dziennik,
czytaj więcej...